..........
QUMRAN JEGO BUDOWLE I ICH ROLA....
Budowle wzniesione w Qumran oraz wysuniete placowki na wybrzezu Morza Martwego odegraly istotna role w zdarzeniach zapisanych w peszerowym kometarzu Ewangelii.
Qumranskie budynki staly na wydluzonym plaskowyzu odgrodzonym przez waski grzbiet od rzedu brazowych wapiennych urwisk widocznych w tle. Zostaly wzniesione w dwoch grupach oddzielonych szerokim korytarzem ciagnacym sie z polnocy na poludnie; korytarzem biegl akwedukt doprowadzajacy wode. Po zachodniej stronie korytarza , wokol glebokiej okraglej studni miescil sie zespol malych i wiekszych pomieszczen otaczajacych dlugi dziedziniec usytuowany w kierunku polnoc poludnie. Duza kwadratowa budowla z wieza w polnocno zachodnim narozu spelniala role centrum zycia zakonnego. Otaczaly ja pozostalosci starego muru z czasow wczesniejszej o kilkaset lat osady izraelskiej. Poza obrebem muru na poludniu wznosil sie dlugi, proporcjonalny w ksztalcie hall , zwrocony na wschod.
Do jego poludniowej sciany przylegal pokoj zwany spizarnia, jako ze znaleziono tam setki ulozonych w sterty naczyn. Hall wychodzil prosto na esplande, dlugi skierowany na poludnie wystep plaskowyzu.
Esplanda konczyla sie urywiskami opadajacymi stromo prosto do koryta Wadi Qumran.
Na terenie calej osady znajdowalo sie wiele prostokatnych cystern ze schodkami prowadzacymi do ich wnetrza ; najwyrazniej wykorzystywano je do rytualnych kapieli. Okragla studnia zapewniala wystarczajaca ilosc wody pitnej. Jedna duza cysterna usytuowana na zewnatrz muru po jego poludniowo-zachodniej stronie nie miala w srodku schodkow.
Budowle na plaskowyzu wzniesione z kamieni , ktorymi usiany jest caly ten teren , tworzyly baze , ktora powstala, gdy essenscy uchodzcy przybyli tu w II w.p.n.e. Na rozciagajacej sie wokol Pustyni Judejskiej przestrzeni znajdowalo sie jednak wiele placowek essenskiego klasztoru. Ich polozenie , jesli je okreslic w starogreckich stadiach , odpowiada dokladnie polozeniu pewnych budowli opisanych w Ewangeliach. Jeden stadion rownal sie 607 stopom , a piec stadiow 2024 lokciom, czyli w przyblizeniu kilometrowi.
W odleglosci 5 stadiow od skalnego grzbietu prowadzacego na glowny plaskowyz znajdowal sie budynek , ktorego nieliczne pozostalosci zostaly opisane przez archeologow. Z powodow ktore poznamy pozniej , nazwano go " domem krolowej". Odegral on istotna role w zyciu Jezusa
Mniej wiecej dwa kilometry dalej na poludnie ( lub trzy kilometry i - pietnascie stadiow - od Qumran) , nad samym brzegiem Morza Martwego leza ruiny ANI FESZCHA. Fundamety murow klasztoru , na wpol ukryte w trawie i krzewach , znajduja sie tuz przy glownej drodze do ulubionego kapieliska Izraelczykow. Sa tam pozostalosci pieknych drzwi z czasow Heroda.
Pietnascie stadiow na poludnie za wielkim cyplem RAS FESZCHA, troszke na polnoc od ujscia WADI KEDRON do Morza Martwego wznosza sie ruiny nastepnej budowli , nazwane obecnie Chirbet ( tzn. ruiny) MAZIN.
Budowla ta znajduje sie wiec w odleglosci trzydziestu stadiow ( szesciu kilometrow) od Qumran i dwudziestu pieciu stadiow od domu krolowej. Zawiera pozostalosci wielkiej sluzy, ktora musiala zamykac wylot krotkiego kanalu prowadzacego z morza; morze oddalone jest obecnie od niej o nieco ponad dwiescie lokci ( okolo 90 metrow).
Powyzsze odleglosci moga wydawac sie na pierwszy rzut oka nieistotne, lecz stana sie wazne , gdy zrozumiemy analize dokonana w kometarzu peszerowym.
Wygnani na pustynie essenczycy wierzyli , ze zakladaja w Qumran wlasna "swiatynie" i swa wlasna " JEROZOLIME". Zaczeli nazywac to miejsce " JEROZOLIMA" , tak jak emigranci nadaja miejscowosciom w nowym kraju nazwy miejsc znanych z ojczyzny.
Aby odroznic jedna od drugiej , poslugiwali sie dwiema formami nazwy
JEROZOLIMA mozliwymi do odtworzenia w grece. Gdy uzywano liczby pojedynczej tego slowa chodzilo o prawdziwa Jerozolime, gdy uzywano liczby mnogiej , chodzilo o " NOWA JEROZOLIME", czyli QUMRAN.
Dwie formy nazwy sluzyly rowniez w razie potrzeby utajnienia pewnych informacji.........
Barbara Thiering tlumaczenie zwojow z nad Morza Martwego.
Kontekst kuszenia Jezusa na pustyni nabiera juz zupelnie innego sensu gdy posiada sie wiedze na temat zapisywania informacji metoda peszerowa.
PUSTYNIA -okreslanie swiatyni na plaskowyzu w QUMRAN, tam na "pustyni" odbywaly sie zgromadzenia zakonno- kaplanskie.
SZATAN- Pseudonim Judasza Iskarioty jako zwierzchnika zelotow w 29 i 30 r.n.e. " KUSIL" (poddawal probie" Jezusa, tak jak biskup poddaje probie kandydatow do wtajemniczenia. Jezus odrzucil jednak jego doktryne.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Budowle wzniesione w Qumran oraz wysuniete placowki na wybrzezu Morza Martwego odegraly istotna role w zdarzeniach zapisanych w peszerowym kometarzu Ewangelii.
Qumranskie budynki staly na wydluzonym plaskowyzu odgrodzonym przez waski grzbiet od rzedu brazowych wapiennych urwisk widocznych w tle. Zostaly wzniesione w dwoch grupach oddzielonych szerokim korytarzem ciagnacym sie z polnocy na poludnie; korytarzem biegl akwedukt doprowadzajacy wode. Po zachodniej stronie korytarza , wokol glebokiej okraglej studni miescil sie zespol malych i wiekszych pomieszczen otaczajacych dlugi dziedziniec usytuowany w kierunku polnoc poludnie. Duza kwadratowa budowla z wieza w polnocno zachodnim narozu spelniala role centrum zycia zakonnego. Otaczaly ja pozostalosci starego muru z czasow wczesniejszej o kilkaset lat osady izraelskiej. Poza obrebem muru na poludniu wznosil sie dlugi, proporcjonalny w ksztalcie hall , zwrocony na wschod.
Do jego poludniowej sciany przylegal pokoj zwany spizarnia, jako ze znaleziono tam setki ulozonych w sterty naczyn. Hall wychodzil prosto na esplande, dlugi skierowany na poludnie wystep plaskowyzu.
Esplanda konczyla sie urywiskami opadajacymi stromo prosto do koryta Wadi Qumran.
Na terenie calej osady znajdowalo sie wiele prostokatnych cystern ze schodkami prowadzacymi do ich wnetrza ; najwyrazniej wykorzystywano je do rytualnych kapieli. Okragla studnia zapewniala wystarczajaca ilosc wody pitnej. Jedna duza cysterna usytuowana na zewnatrz muru po jego poludniowo-zachodniej stronie nie miala w srodku schodkow.
Budowle na plaskowyzu wzniesione z kamieni , ktorymi usiany jest caly ten teren , tworzyly baze , ktora powstala, gdy essenscy uchodzcy przybyli tu w II w.p.n.e. Na rozciagajacej sie wokol Pustyni Judejskiej przestrzeni znajdowalo sie jednak wiele placowek essenskiego klasztoru. Ich polozenie , jesli je okreslic w starogreckich stadiach , odpowiada dokladnie polozeniu pewnych budowli opisanych w Ewangeliach. Jeden stadion rownal sie 607 stopom , a piec stadiow 2024 lokciom, czyli w przyblizeniu kilometrowi.
W odleglosci 5 stadiow od skalnego grzbietu prowadzacego na glowny plaskowyz znajdowal sie budynek , ktorego nieliczne pozostalosci zostaly opisane przez archeologow. Z powodow ktore poznamy pozniej , nazwano go " domem krolowej". Odegral on istotna role w zyciu Jezusa
Mniej wiecej dwa kilometry dalej na poludnie ( lub trzy kilometry i - pietnascie stadiow - od Qumran) , nad samym brzegiem Morza Martwego leza ruiny ANI FESZCHA. Fundamety murow klasztoru , na wpol ukryte w trawie i krzewach , znajduja sie tuz przy glownej drodze do ulubionego kapieliska Izraelczykow. Sa tam pozostalosci pieknych drzwi z czasow Heroda.
Pietnascie stadiow na poludnie za wielkim cyplem RAS FESZCHA, troszke na polnoc od ujscia WADI KEDRON do Morza Martwego wznosza sie ruiny nastepnej budowli , nazwane obecnie Chirbet ( tzn. ruiny) MAZIN.
Budowla ta znajduje sie wiec w odleglosci trzydziestu stadiow ( szesciu kilometrow) od Qumran i dwudziestu pieciu stadiow od domu krolowej. Zawiera pozostalosci wielkiej sluzy, ktora musiala zamykac wylot krotkiego kanalu prowadzacego z morza; morze oddalone jest obecnie od niej o nieco ponad dwiescie lokci ( okolo 90 metrow).
Powyzsze odleglosci moga wydawac sie na pierwszy rzut oka nieistotne, lecz stana sie wazne , gdy zrozumiemy analize dokonana w kometarzu peszerowym.
Wygnani na pustynie essenczycy wierzyli , ze zakladaja w Qumran wlasna "swiatynie" i swa wlasna " JEROZOLIME". Zaczeli nazywac to miejsce " JEROZOLIMA" , tak jak emigranci nadaja miejscowosciom w nowym kraju nazwy miejsc znanych z ojczyzny.
Aby odroznic jedna od drugiej , poslugiwali sie dwiema formami nazwy
JEROZOLIMA mozliwymi do odtworzenia w grece. Gdy uzywano liczby pojedynczej tego slowa chodzilo o prawdziwa Jerozolime, gdy uzywano liczby mnogiej , chodzilo o " NOWA JEROZOLIME", czyli QUMRAN.
Dwie formy nazwy sluzyly rowniez w razie potrzeby utajnienia pewnych informacji.........
Barbara Thiering tlumaczenie zwojow z nad Morza Martwego.
Kontekst kuszenia Jezusa na pustyni nabiera juz zupelnie innego sensu gdy posiada sie wiedze na temat zapisywania informacji metoda peszerowa.
PUSTYNIA -okreslanie swiatyni na plaskowyzu w QUMRAN, tam na "pustyni" odbywaly sie zgromadzenia zakonno- kaplanskie.
SZATAN- Pseudonim Judasza Iskarioty jako zwierzchnika zelotow w 29 i 30 r.n.e. " KUSIL" (poddawal probie" Jezusa, tak jak biskup poddaje probie kandydatow do wtajemniczenia. Jezus odrzucil jednak jego doktryne.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Kiara:
Essenczycy w Qumran cdn.....
QUMRAN - "PUSTYNIA".
Qumran stalo sie celem odwiedzin dla ludzi lojalnych wobec kaplanow uznanych przez tradycje. Tu odbywaly sie narady, w Qumran i jego placowkach mial swa siedzibe zarzad gminy essenczykow.
Kiedy pewien essenski przywodca bedacy biskupem Galilei przybywal do Ain Feszcha na narady organizowane w okresie rownonocy i przesilen sprowadzal ze soba "Galilee", w essenskim rozumieniu roli biskupa byl on tak silnie utozsamiony z ze swoja diecezja , ze diecezja byla tam gdzie przebywal biskup. Kosciol nadal stosuje sie do tej zasady. Arcybiskup przyjmuje jako imie nazwe swojej siedziby , na przyklad " John London", tak ze Londyn jest poniekad wszedzie tam , gdzie przebywa londynski hierarcha. Kiedy wiec biskup Dalilei przebywal w Ain Feszcha , miejsce to nazywano "GALILEA".
Ain Feszcha , oaza w ktorej powstala budowla dla mnichow czasowo wydalonych z klasztoru w Qumran , byla tez odwiedzana przez mezczyzn z zewnatrz zyjacych w celibacie . Zwoje opowiadaja o essenskim przywodcy , ktory przybyl z Samarii. w ten sposob na czas jego pobytu budynek nad brzegiem Morza Martwego stal sie " SAMARIA".
Z gosciny w Mazin, polozonym jeszcze dalej za cyplem , korzystali ludzie nizszego stanu. Byli w srod nich essenczycy ze wsi i miasteczek spotykajacy sie w Kafarnaum nad Jeziorem Galilejskim. Gdy przybywali do Mazin na okresowe narady , budowla stawala sie "Kafarrnaum".
Jezus i jego uczniowie plywali lodziom po Morzu Martwym, nie po Jeziorze Galilejskim. Dystans trzech kilometrow dzielacy Mazin i Ain Feszcha latwiej bylo pokonac lodziom , jako ze cypel Ras Feszcha tworzyl naturalna bariere ladowa.
To wlasnie Mazin byl Kafarnaum odleglym o " dwadziescia piec , lub trzydziesci stadiow" w opowiesc z Ewangelii Jana. Ewangelia ta jest dziwnie nie konsekwetna w stosowaniu opisywanych zdarzen; potrafi byc do tego zaskakujaco niefrasobliwa, a jednak w sytuacjach gdy wydaje sie to zupelnie niepotrzebne , podaje dokladne odleglosci w stadiach. Tak wiec w jednym miejscu Jan pisze , ze uczniowie Jezusa , wioslujac lodziom do Kafarnaum doplyneli do miejsca odleglego o "dwadziescia piec do trzydziestu stadiow". Mazin lezy w odleglosci trzydziesci stadiow od Qumran i dwadziescia piec stadiow od "domu krolowej" , ktory spelnial role zewnetrznej granicy Qumran.
W nastepnym epizodzie rozgrywajacym sie w Kafarnaum "siec rybacka ciagnieto" dwadziescia lokci do brzegu.
Taka wlasnie dlugosc mial kanal w Mazin prowadzacy do sluzy.
W Ewangelii Jana napisane jest rowniez , ze Betania "byla oddalona od Jerozolimy o okolo pietnascie stadiow", stosujac liczbe mnoga nazwy miasta Ain Feszcha znajduje sie dokladnie o okolo pietnascie stadiow od Qumran.
Gdy essenczycy przeniesli orginalne miasta do Qumran , Ain Feszcha stala sie odbiciem prawdziwej Betanii, odleglej o tyle mniej wiecej stadiow od Jerozolimy.
Odleglosci odnoszono do godzin marszu. Predkosc przy goracej i suchej pogodzie wynosila piec stadiow na godzine. Tak wiec przejscie do domu krolowej trwalo godzine, do Ain Feszcza trzy godziny, a do Mazin szesc godzin. Pomiarow odleglosci dokonywano od skalnego grzbietu, poniewaz tworzyl on brzeg rozpadliny, ktora trzeba bylo przejsc w drodze na poludnie.
Reguly czystosci podane w Zwoju Swiatynnym , ustalone przez essenczykow z Palestyny , zmuszaly czlowieka , ktory stal sie nieczysty , do pobytu w odosobnieniu przez pewien okreslony czas i obmycia siebie i swych szat przed powrotem do zakonnej wspolnoty. W Ain Feszcha , pierwszej placowce na poludnie od Qumran archeolodzy odkryli pozostalosci paru plytkich basenow z bialymi osadami na dnie. Badanie wykazalo , ze ow osad to weglan wapnia. Obok basenow znajdowaly sie wylozone plytkami tarasy z ulozonymi wzdluz brzegu cylindrycznymi kamieniami. Mozna uznac , ze wykorzystywano je do prania szat. Essenczycy nacierali swoje biale plocienne szaty przypominajacym krochmal proszkiem ze spalonej zywicy olibanowej, zawierajacym glownie weglan wapnia. W trakcie prania proszek splywal do wody osiadajac na dnie basenu. Wyprane szaty rozkladano na cylindrycznych kamieniach zeby wyschly na sloncu.
Oaza Ain Feszcha byla najwyrazniej miejscem , do ktorego udawali sie zakonnicy wydaleni z Qumran za skalanie swej duszy. Stala sie rowniez miejscem schronienia dla bezzennych z z diaspory, ktorzy z racji zamieszkiwania poza Ziemia Swieta mieli taki sam status jak zakonnicy wydalani z Qumran.
Czescia pustynnego zespolu klasztornego byly rowniez dwa nastepne miejsca. Jednym z nich bylo miejsce zwane obecnie Cirbet Mird lub Hirkania, polozone dziewiec kilometrow w glab ladu, na mniej wiecej tej samej szerokosci geograficznej co Ain Feszcha. W czasie oczyszczania wszystkich ruin w tym rejonie archolodzy znalezli tam chrzescijanskie pozostalosci, z kopiami niektorych Ewangelii wlacznie. Poniewaz zakladano ze budowle w Qumran nie byly zamieszkiwane przez chrzescijan , nie doszukiwano sie zwiazkow miedzy MIRD a QUMRAN.
Pewna urocza historia dowodzi jednak, ze mieszkancy MIRD i AIN FESZCHA z pewnoscia utrzymywali kontakty w pierwszych wiekach istnienia Kosciola. Chrzescijanscy anachoreci mieszkajacy w MIRD mieli ogrod warzywny nad brzegiem morza w AIN FESZCHA . Gdy potrzebowali warzyw , wyszykowali osla , ktory sam pokonywal klusem dziewiec kilometrow do domu ogrodnika, stukal lbem do drzwi i sam wracal w gory z ladunkiem warzyw........
Barbara Thiering tlumaczenie zwojow z nad Morza Martwego.
*****************
Reasumujac; wszystkie nazwy podawane w liczbie mnogiej w zwojach nie byly autentycznymi miastami, byly to nazwy przeniesione na teren Qumran i obiektow zakonnych przez jej spolecznosc.
Mogla nastapic czasowa zmiana dotychczasowej nazwy , gdy w obiekcie przebywal wysoki dostojnik religijny danego miasta , lub regionu; wowczas to miejsce przybieralo nazwe miejsca jego pochodzenia. On stawal sie miastem , ktore reprezetowal, miejsce rowniez.
O kims np. z Warszawy mowiono Warszawa przyjechala, klasztor lub miejcse pobytu tej osobistosci na czas jej obecnosci w tym miejscu przybieralo nazwe Warszawa.
"Zarzucanie sieci i lowienie ryb" nie bylo tradycyjnym zajeciem wykonywanym przez "rybakow" ( kaplanow noszacych taka nazwe), bylo to religijne spelnienie obowiazku wobec wtajemniczonych na poziomie wodnym , wlacznie z pozyskiwaniem nowych wyznawcow doktryny.
Kiara
*********************
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Essenczycy w Qumran cdn.....
QUMRAN - "PUSTYNIA".
Qumran stalo sie celem odwiedzin dla ludzi lojalnych wobec kaplanow uznanych przez tradycje. Tu odbywaly sie narady, w Qumran i jego placowkach mial swa siedzibe zarzad gminy essenczykow.
Kiedy pewien essenski przywodca bedacy biskupem Galilei przybywal do Ain Feszcha na narady organizowane w okresie rownonocy i przesilen sprowadzal ze soba "Galilee", w essenskim rozumieniu roli biskupa byl on tak silnie utozsamiony z ze swoja diecezja , ze diecezja byla tam gdzie przebywal biskup. Kosciol nadal stosuje sie do tej zasady. Arcybiskup przyjmuje jako imie nazwe swojej siedziby , na przyklad " John London", tak ze Londyn jest poniekad wszedzie tam , gdzie przebywa londynski hierarcha. Kiedy wiec biskup Dalilei przebywal w Ain Feszcha , miejsce to nazywano "GALILEA".
Ain Feszcha , oaza w ktorej powstala budowla dla mnichow czasowo wydalonych z klasztoru w Qumran , byla tez odwiedzana przez mezczyzn z zewnatrz zyjacych w celibacie . Zwoje opowiadaja o essenskim przywodcy , ktory przybyl z Samarii. w ten sposob na czas jego pobytu budynek nad brzegiem Morza Martwego stal sie " SAMARIA".
Z gosciny w Mazin, polozonym jeszcze dalej za cyplem , korzystali ludzie nizszego stanu. Byli w srod nich essenczycy ze wsi i miasteczek spotykajacy sie w Kafarnaum nad Jeziorem Galilejskim. Gdy przybywali do Mazin na okresowe narady , budowla stawala sie "Kafarrnaum".
Jezus i jego uczniowie plywali lodziom po Morzu Martwym, nie po Jeziorze Galilejskim. Dystans trzech kilometrow dzielacy Mazin i Ain Feszcha latwiej bylo pokonac lodziom , jako ze cypel Ras Feszcha tworzyl naturalna bariere ladowa.
To wlasnie Mazin byl Kafarnaum odleglym o " dwadziescia piec , lub trzydziesci stadiow" w opowiesc z Ewangelii Jana. Ewangelia ta jest dziwnie nie konsekwetna w stosowaniu opisywanych zdarzen; potrafi byc do tego zaskakujaco niefrasobliwa, a jednak w sytuacjach gdy wydaje sie to zupelnie niepotrzebne , podaje dokladne odleglosci w stadiach. Tak wiec w jednym miejscu Jan pisze , ze uczniowie Jezusa , wioslujac lodziom do Kafarnaum doplyneli do miejsca odleglego o "dwadziescia piec do trzydziestu stadiow". Mazin lezy w odleglosci trzydziesci stadiow od Qumran i dwadziescia piec stadiow od "domu krolowej" , ktory spelnial role zewnetrznej granicy Qumran.
W nastepnym epizodzie rozgrywajacym sie w Kafarnaum "siec rybacka ciagnieto" dwadziescia lokci do brzegu.
Taka wlasnie dlugosc mial kanal w Mazin prowadzacy do sluzy.
W Ewangelii Jana napisane jest rowniez , ze Betania "byla oddalona od Jerozolimy o okolo pietnascie stadiow", stosujac liczbe mnoga nazwy miasta Ain Feszcha znajduje sie dokladnie o okolo pietnascie stadiow od Qumran.
Gdy essenczycy przeniesli orginalne miasta do Qumran , Ain Feszcha stala sie odbiciem prawdziwej Betanii, odleglej o tyle mniej wiecej stadiow od Jerozolimy.
Odleglosci odnoszono do godzin marszu. Predkosc przy goracej i suchej pogodzie wynosila piec stadiow na godzine. Tak wiec przejscie do domu krolowej trwalo godzine, do Ain Feszcza trzy godziny, a do Mazin szesc godzin. Pomiarow odleglosci dokonywano od skalnego grzbietu, poniewaz tworzyl on brzeg rozpadliny, ktora trzeba bylo przejsc w drodze na poludnie.
Reguly czystosci podane w Zwoju Swiatynnym , ustalone przez essenczykow z Palestyny , zmuszaly czlowieka , ktory stal sie nieczysty , do pobytu w odosobnieniu przez pewien okreslony czas i obmycia siebie i swych szat przed powrotem do zakonnej wspolnoty. W Ain Feszcha , pierwszej placowce na poludnie od Qumran archeolodzy odkryli pozostalosci paru plytkich basenow z bialymi osadami na dnie. Badanie wykazalo , ze ow osad to weglan wapnia. Obok basenow znajdowaly sie wylozone plytkami tarasy z ulozonymi wzdluz brzegu cylindrycznymi kamieniami. Mozna uznac , ze wykorzystywano je do prania szat. Essenczycy nacierali swoje biale plocienne szaty przypominajacym krochmal proszkiem ze spalonej zywicy olibanowej, zawierajacym glownie weglan wapnia. W trakcie prania proszek splywal do wody osiadajac na dnie basenu. Wyprane szaty rozkladano na cylindrycznych kamieniach zeby wyschly na sloncu.
Oaza Ain Feszcha byla najwyrazniej miejscem , do ktorego udawali sie zakonnicy wydaleni z Qumran za skalanie swej duszy. Stala sie rowniez miejscem schronienia dla bezzennych z z diaspory, ktorzy z racji zamieszkiwania poza Ziemia Swieta mieli taki sam status jak zakonnicy wydalani z Qumran.
Czescia pustynnego zespolu klasztornego byly rowniez dwa nastepne miejsca. Jednym z nich bylo miejsce zwane obecnie Cirbet Mird lub Hirkania, polozone dziewiec kilometrow w glab ladu, na mniej wiecej tej samej szerokosci geograficznej co Ain Feszcha. W czasie oczyszczania wszystkich ruin w tym rejonie archolodzy znalezli tam chrzescijanskie pozostalosci, z kopiami niektorych Ewangelii wlacznie. Poniewaz zakladano ze budowle w Qumran nie byly zamieszkiwane przez chrzescijan , nie doszukiwano sie zwiazkow miedzy MIRD a QUMRAN.
Pewna urocza historia dowodzi jednak, ze mieszkancy MIRD i AIN FESZCHA z pewnoscia utrzymywali kontakty w pierwszych wiekach istnienia Kosciola. Chrzescijanscy anachoreci mieszkajacy w MIRD mieli ogrod warzywny nad brzegiem morza w AIN FESZCHA . Gdy potrzebowali warzyw , wyszykowali osla , ktory sam pokonywal klusem dziewiec kilometrow do domu ogrodnika, stukal lbem do drzwi i sam wracal w gory z ladunkiem warzyw........
Barbara Thiering tlumaczenie zwojow z nad Morza Martwego.
*****************
Reasumujac; wszystkie nazwy podawane w liczbie mnogiej w zwojach nie byly autentycznymi miastami, byly to nazwy przeniesione na teren Qumran i obiektow zakonnych przez jej spolecznosc.
Mogla nastapic czasowa zmiana dotychczasowej nazwy , gdy w obiekcie przebywal wysoki dostojnik religijny danego miasta , lub regionu; wowczas to miejsce przybieralo nazwe miejsca jego pochodzenia. On stawal sie miastem , ktore reprezetowal, miejsce rowniez.
O kims np. z Warszawy mowiono Warszawa przyjechala, klasztor lub miejcse pobytu tej osobistosci na czas jej obecnosci w tym miejscu przybieralo nazwe Warszawa.
"Zarzucanie sieci i lowienie ryb" nie bylo tradycyjnym zajeciem wykonywanym przez "rybakow" ( kaplanow noszacych taka nazwe), bylo to religijne spelnienie obowiazku wobec wtajemniczonych na poziomie wodnym , wlacznie z pozyskiwaniem nowych wyznawcow doktryny.
Kiara
*********************
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Kiara:
Essenczycy w Qumran cdn.....
Zycie Essenczykow......
Odkrycie chrzescijanskich rekopisow w Mird potwierdza to, co wykazala interpretacja Ewangelii ; ze to miejsce bylo integralnym elemetem dziejow chrzescijanstwa. Grupa ktora spotykala sie w Mird przyjela religje chrzescijanska, natomiast ludzie ktorzy spotykali sie w Qumran , pozostali Zydami . Mird to chrakterystyczne miejsce polozone w samym sercu Pustyni
Judejskiej. Taras i budynki wzniesione na szczycie niewielkiej gory, z ktorej roztacza sie piekny widok na Morze Martwe. U stop gory na wschod od niej , odkryto pare grobow z czasow Heroda. jeden z nich niemal na pewno jest Antypatra , pechowego dziedzica Heroda , ktory zostal zgladzony na pare dni przed smiercia ojca. Budynek w Mird byl wykorzystany przez krolowa Aleksandre ( 76-67 r.p.n.e.) jako skarbiec , potem przejol go Herod wielki. Ciekawa jego czescia sa podziemne cele pod glownym tarasem, w ktorych eremici szukali samotnosci. Jeszcze niedawno wykorzystywano je do tego samego celu.
Polnocne zbocza gory opadaja stromo do wadi ( zwanej Szechacha), biegnacej na polnocny wschod i laczacej sie z Wadi Qumran. Tak wiedz z Mird do Qumran prowadzi naturalna trasa. Podobna trasa wedrowal z Ain Feszcha osiolek zakonnikow. Starozytna nazwa Qumran brzmiala SZECHACHA - mozna sie tego dowiedziec ze Zwoju Miedzianego.
W zboczach wadi na polnoc od Mird archeolodzy odkryli niezwykla rzecz. W przeciwleglych scianach doliny , w miejscu gdzie koryto strumienia ma szerokosc zaledwie dwoch - trzech metrow, wydrazono dwa chodkowe tunele.
Tunel poludniowy zostal wydrazony na glebokosc okolo 30 metrow. Widac jak stopniowo opadal w dol.
Z peszerowej interpretacji Ewangelii mozna wyniesc wrazenie , ze Mird odpowiada miejscu zwanemu zwykle "PUSTYNIA" , gdzie Jan Chrzciciel chrzcil Zydow.
Bedac wlasnoscia Heroda i jego nastepcow Mird zyskiwal coraz wieksze znaczenie w czasach przed pojawieniem sie Jezusa.
Owe tunele mogly wiazac sie z rytualem chrztu poslugujacym sie symbolika narodzin.
Pustynia po grecku EREMOS, byla miejscem gdzie umartwiali sie asceci, zwani z grecka EREMITAMI.
Czynili to w inny sposob niz mnisi klasztorni ( zyjacy we wspolnocie).
Nastepnym miejscem figurujacym w dziejach chrzescijanstwa jest dzisiejszy wspanialy monastyr MAR SABA, bedacy obecnie siedziba niewielkiej grupy mnichow greckiego Kosciola prawoslawnego.
Wiadomo , ze w sredniowieczu mieszkancy Mar Saby utrzymywali kontakt z mieszkancami Mird. Mar Saba to jedna z najbardziej efektownych budowli w tym rejonie, ciag tarasow , biegnacych po zboczach urwiska do wawozu Kedronu. Choc chrzescijanski monastyr powstal w V w.n.e. interpretacja Ewangelii wskazuje, ze wczesniej miejsce to , lezace na trasie pielgrzymek , czesto odwiedzali asceci. Wiesniacy z okolicy Jerozolimy przychodzili tu wyschnietym korytem Kedronu. Zatrzymywali sie na noc , po czym schodzili zboczem w poblizu urwiska do koryta Kedronu i szli dalej.
Gdy biskup Nazaretu znalazl sie w tym miejscu , nazwano je NAZARA. Stojaca tu niegdys budowla byla to Nazara ( inna forma nazwy NAZARET), w ktorej mialy miejsce wydarzenia opisane w Ewangeliach.
Jedna z nich mowi o probie stracenia Jezusa ze "stoku gory na ktorej ich miasto bylo budowane" Szczegoly opisu dobrze pasuja do tego miejsca.
*************
Co to znaczy proba stracenia Jezusa z gory w dol? mozna potraktowac ten opis doslownie, ale naprawde nie o to chodzi. Jest to opis konfrontacji i poddania probie ( przyrownanie do wiedzy kanonu) Jezusa i gloszonych przez niego tez), nie byly one dokladnie idetyczne jak zalozenia pierwonych chrzescjan. Jednak niosly wartosci ktorych nie mozna bylo podwazyc jako godne odrzucenia. Wartosci te byly ponad religijne, mieszczace sie jednak w kanonie wiary. Dlatego to "stracenie z gory" pozbawienia pozycji kaplanskiej Jezusa rowniez w Mird nie udalo sie wykonac.
Kiara
****************
Metoda transpozycji nazw roznych miejsc tlumaczy obecnosc wielu szczegolow w Ewangeliach i Dziejach Apostolskich., ktore na pozor wydaja sie absurdalne. W jednym z epizodow w dziejach Apostolskich jest mowa o wedrowce Pawla z Jerozolimy do Jerozolimy - pierwszej w liczbie mnogiej, a drugiej w liczbie pojedynczej.
To nie jest jeden z rzekomych bledow Lukasza Ewangelisty. Nie ma tu zadnych bledow . Pawel szedl w rzeczywistosci z Qumran do Jerozolimy.
(Qumran- Jerozolima w liczbie mnogiej).
W Ewangelii Marka Jezus poplynol lodziom do Gerazy i ledwie wysiadl z lodzi byl na miejscu. Lecz Geraza, dobrze znane miejsce , (archeolodzy odkryli jej ruiny) znajdowala sie okolo 60 km. od brzegu Jeziora Galilejskiego. Kometarz peszerowy pozwala interpretowac te podroz inaczej; jezus plynol po Morzu Martwym i przybyl do Ain Feszcha, na wybrzezu ; to wlasnie tutaj przyjezdzal na narady zwierzchnik grupy zbierajacej sie w Gerazie.
W innym epizodzie u Marka , Jezus i jego uczniowie wyruszaja z miejsca , ktore wydaje sie lezec na zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego, plynac lodziom ku jakiejs okolicy pustynnej, ktora wydaje sie znajdowac na przeciwnym brzegu jeziora. Ujrzawszy ich , "tlumy" ( przedstawiciele zgrupowan) wyruszyly pieszo. To by znaczylo iz ludzie ci musieli by obejsc Jezioro Galilejskie od polnocy i poludnia. Mimo to przybyli na miejsce przed pojawieniem sie Jezusa.
Jezeli jednak zrozumiemy , ze wszyscy oni wyruszyli z polozonego w glebi ladu Mird i "tlum" poszedl na wschod do Ain Feszcha , podczas gdy Jezus poszedl do Mazin i poplynol lodzia wzdluz brzegu, wszystko ulozy sie w logiczna calosc.
Dwuznaczne i niedokladne wydawaly sie opisy miejsc zawarte w Ewangeliach, w rzeczywistosci podaja ich dokladna lokalizacje i wzajemne odleglosci oraz - poniewaz czas do ich przebycia rowniez byl ustalony - jasno informuja o czasie trwania opisywanych podrozy........
Barbara Thiering tlumaczenie Zwojow z nad Morza Martwego.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Essenczycy w Qumran cdn.....
Zycie Essenczykow......
Odkrycie chrzescijanskich rekopisow w Mird potwierdza to, co wykazala interpretacja Ewangelii ; ze to miejsce bylo integralnym elemetem dziejow chrzescijanstwa. Grupa ktora spotykala sie w Mird przyjela religje chrzescijanska, natomiast ludzie ktorzy spotykali sie w Qumran , pozostali Zydami . Mird to chrakterystyczne miejsce polozone w samym sercu Pustyni
Judejskiej. Taras i budynki wzniesione na szczycie niewielkiej gory, z ktorej roztacza sie piekny widok na Morze Martwe. U stop gory na wschod od niej , odkryto pare grobow z czasow Heroda. jeden z nich niemal na pewno jest Antypatra , pechowego dziedzica Heroda , ktory zostal zgladzony na pare dni przed smiercia ojca. Budynek w Mird byl wykorzystany przez krolowa Aleksandre ( 76-67 r.p.n.e.) jako skarbiec , potem przejol go Herod wielki. Ciekawa jego czescia sa podziemne cele pod glownym tarasem, w ktorych eremici szukali samotnosci. Jeszcze niedawno wykorzystywano je do tego samego celu.
Polnocne zbocza gory opadaja stromo do wadi ( zwanej Szechacha), biegnacej na polnocny wschod i laczacej sie z Wadi Qumran. Tak wiedz z Mird do Qumran prowadzi naturalna trasa. Podobna trasa wedrowal z Ain Feszcha osiolek zakonnikow. Starozytna nazwa Qumran brzmiala SZECHACHA - mozna sie tego dowiedziec ze Zwoju Miedzianego.
W zboczach wadi na polnoc od Mird archeolodzy odkryli niezwykla rzecz. W przeciwleglych scianach doliny , w miejscu gdzie koryto strumienia ma szerokosc zaledwie dwoch - trzech metrow, wydrazono dwa chodkowe tunele.
Tunel poludniowy zostal wydrazony na glebokosc okolo 30 metrow. Widac jak stopniowo opadal w dol.
Z peszerowej interpretacji Ewangelii mozna wyniesc wrazenie , ze Mird odpowiada miejscu zwanemu zwykle "PUSTYNIA" , gdzie Jan Chrzciciel chrzcil Zydow.
Bedac wlasnoscia Heroda i jego nastepcow Mird zyskiwal coraz wieksze znaczenie w czasach przed pojawieniem sie Jezusa.
Owe tunele mogly wiazac sie z rytualem chrztu poslugujacym sie symbolika narodzin.
Pustynia po grecku EREMOS, byla miejscem gdzie umartwiali sie asceci, zwani z grecka EREMITAMI.
Czynili to w inny sposob niz mnisi klasztorni ( zyjacy we wspolnocie).
Nastepnym miejscem figurujacym w dziejach chrzescijanstwa jest dzisiejszy wspanialy monastyr MAR SABA, bedacy obecnie siedziba niewielkiej grupy mnichow greckiego Kosciola prawoslawnego.
Wiadomo , ze w sredniowieczu mieszkancy Mar Saby utrzymywali kontakt z mieszkancami Mird. Mar Saba to jedna z najbardziej efektownych budowli w tym rejonie, ciag tarasow , biegnacych po zboczach urwiska do wawozu Kedronu. Choc chrzescijanski monastyr powstal w V w.n.e. interpretacja Ewangelii wskazuje, ze wczesniej miejsce to , lezace na trasie pielgrzymek , czesto odwiedzali asceci. Wiesniacy z okolicy Jerozolimy przychodzili tu wyschnietym korytem Kedronu. Zatrzymywali sie na noc , po czym schodzili zboczem w poblizu urwiska do koryta Kedronu i szli dalej.
Gdy biskup Nazaretu znalazl sie w tym miejscu , nazwano je NAZARA. Stojaca tu niegdys budowla byla to Nazara ( inna forma nazwy NAZARET), w ktorej mialy miejsce wydarzenia opisane w Ewangeliach.
Jedna z nich mowi o probie stracenia Jezusa ze "stoku gory na ktorej ich miasto bylo budowane" Szczegoly opisu dobrze pasuja do tego miejsca.
*************
Co to znaczy proba stracenia Jezusa z gory w dol? mozna potraktowac ten opis doslownie, ale naprawde nie o to chodzi. Jest to opis konfrontacji i poddania probie ( przyrownanie do wiedzy kanonu) Jezusa i gloszonych przez niego tez), nie byly one dokladnie idetyczne jak zalozenia pierwonych chrzescjan. Jednak niosly wartosci ktorych nie mozna bylo podwazyc jako godne odrzucenia. Wartosci te byly ponad religijne, mieszczace sie jednak w kanonie wiary. Dlatego to "stracenie z gory" pozbawienia pozycji kaplanskiej Jezusa rowniez w Mird nie udalo sie wykonac.
Kiara
****************
Metoda transpozycji nazw roznych miejsc tlumaczy obecnosc wielu szczegolow w Ewangeliach i Dziejach Apostolskich., ktore na pozor wydaja sie absurdalne. W jednym z epizodow w dziejach Apostolskich jest mowa o wedrowce Pawla z Jerozolimy do Jerozolimy - pierwszej w liczbie mnogiej, a drugiej w liczbie pojedynczej.
To nie jest jeden z rzekomych bledow Lukasza Ewangelisty. Nie ma tu zadnych bledow . Pawel szedl w rzeczywistosci z Qumran do Jerozolimy.
(Qumran- Jerozolima w liczbie mnogiej).
W Ewangelii Marka Jezus poplynol lodziom do Gerazy i ledwie wysiadl z lodzi byl na miejscu. Lecz Geraza, dobrze znane miejsce , (archeolodzy odkryli jej ruiny) znajdowala sie okolo 60 km. od brzegu Jeziora Galilejskiego. Kometarz peszerowy pozwala interpretowac te podroz inaczej; jezus plynol po Morzu Martwym i przybyl do Ain Feszcha, na wybrzezu ; to wlasnie tutaj przyjezdzal na narady zwierzchnik grupy zbierajacej sie w Gerazie.
W innym epizodzie u Marka , Jezus i jego uczniowie wyruszaja z miejsca , ktore wydaje sie lezec na zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego, plynac lodziom ku jakiejs okolicy pustynnej, ktora wydaje sie znajdowac na przeciwnym brzegu jeziora. Ujrzawszy ich , "tlumy" ( przedstawiciele zgrupowan) wyruszyly pieszo. To by znaczylo iz ludzie ci musieli by obejsc Jezioro Galilejskie od polnocy i poludnia. Mimo to przybyli na miejsce przed pojawieniem sie Jezusa.
Jezeli jednak zrozumiemy , ze wszyscy oni wyruszyli z polozonego w glebi ladu Mird i "tlum" poszedl na wschod do Ain Feszcha , podczas gdy Jezus poszedl do Mazin i poplynol lodzia wzdluz brzegu, wszystko ulozy sie w logiczna calosc.
Dwuznaczne i niedokladne wydawaly sie opisy miejsc zawarte w Ewangeliach, w rzeczywistosci podaja ich dokladna lokalizacje i wzajemne odleglosci oraz - poniewaz czas do ich przebycia rowniez byl ustalony - jasno informuja o czasie trwania opisywanych podrozy........
Barbara Thiering tlumaczenie Zwojow z nad Morza Martwego.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Kiara:
Essenczycy w Qumran cdn.....
Budowle w Qumran zostaly po raz pierwszy wykorzystane jako klasztor przez wygnanych z Jerozolimy essenczykow , ktorzy przybyli tu w II w.p.n.e. Lecz w 31 r.n.e. wszystko sie zmienilo. Qumran ucierpialo wskutek trzesienia ziemi, ktore zniszczylo cala doline Jordanu. Cysterna w ktorej zakonnicy brali codzienna kapiel , najbardziej ucierpiala. od wstrzasow; schody z jednej strony opadly o lokiec w stosunku do drugiej. Essenczycy wierzyli ze to Bog zburzyl ich klasztor, uznawszy ze jest miejscem nieczystym. Pozucili swa posiadlosc i Qumran opustoszalo na 20 lat.
Trzesienie ziemi bylo pod wieloma wzgledami szczesliwym zdarzeniem losu. EssencZycy wrocili do Jerozolimy, do Essenskiej Bramy gdzie niegdys odprawiali swe obrzedy niezaleznie od swiatyni jerozolimskiej.
Wznowiwszy wspolprace z Herodem zostali przyjeci z powrotem do miasta.
Tuz przed 21 r. p.n.e. Herod obwiescil , ze zamierza przebudowac cala swiatynie, osrodek zydowskiej wiary. Essenczycy slyszac publiczna proklamacje jego zamiarow, dziekowali Bogu i przystapili do pracy nad pewnym nowym dokumetem.
Jakoz rok 21, odlegly o 3920 lat od mometu stworzenia swiata, byl rokiem w ktorym powinna nastapic Restauracja .
Z pewnoscia to Bog kierowal Herodem, ktory byl jego narzedziem w dziele spelnienia proroctwa.
Essenczycy napisali Zwoj Swiatynny bedacy rzekomo objawieniem samego Boga o tym jak nalezy zbudowac swiatynie; Bog rzekl swe wskazowki w tej sprawie Mojzeszowi na gorze Synaj. Plan budowy byl odzwierciedleniem wszystkich wyobrazen essenczykow o kaplanskiej czystosci i wyjatkowosci.
Nie wahali sie umiescic pod maska regul okreslajacych postepowanie krola krytycznych uwag pod adresem Heroda, poniewaz Bog kierowal biegiem wydarzen i mial dopilnowac przyjecia planu essenczykow.
Herod mial jednak odmienny poglad na ta sprawe. Powrot essenskich kaplanow oznaczal by powrot kultury , ktora byla obca wiekszosci mieszkancow Judei, i sprowokowalaby starych konserwatystow , badz zdecydowanie przeciwnych jego rzadom. Odrzucil wiec plan.
Dla essenczykow bylo to katastrofa. Krol nie tylko przekreslil ich nadzieje
na odbudowanie dawnej pozycji w Jerozolimie, ale sprawil , ze nie spelnilo sie ich stare proroctwo. Choc szybko znalezli sposob na usprawiedliwienie swych obliczen chronologii wydarzen , zaczeli odsowac sie od Heroda i nauczac swych zwolennikow poza granicami Judy , ze Boski plan nie przewidywal rzadow Heroda. W przyszlym Krolestwie Izraela musi byc krol i wladca imperium , ale bedzie sie wywodzil ze starozytnego rodu Dawida, a nie z rodu parweniuszy , jakimi byli Herod i jego rodzina. Potomkowie Dawida nie mieli juz byc podrzednymi wladcami , lecz wladcami najwyzszymi, odpowiadajacymi tylko przed kaplanami.
Jakub - Heli , uzywajac teraz tytulu "DAWID" , objol by tron gdyby Krolestwo nastalo za jego zycia. Po nim rzadzil by jego syn JOZEF. A gdyby Jozef mial syna, on byl by nastepca tronu zydowskich cesarzy.
W marcu 7 r.r.p.n.e. urodzil sie Jezus syn Jozefa. Syn Jozefa i Marii, jego narodzinom towarzyszyly oczekiwania niewspolmierne do otoczenia , w ktorym przyszedl na swiat.
Dom prostego wiejskiego ciesli, Jozef wystepowal czasami w roli ciesli, poniewaz przebywajac z wiejskimi essenczykami tak jak oni paral sie rzemioslem.
**************
W tym miejscu nalezy odkodowac znaczenie slowa "ciesla" moim zdaniem nie dotyczy to wykonywanie potocznie znanego rzemiosla. Chociaz w zakonie w czasie odosobnienia od rodzin mezczyzni rowniez zajmowali sie zwyklymi codziennymi czynnosciami. Jednak status zakonny Jozefa nie wskazywal na koniecznosc tego rodzaju prac. Wyniknie to z dalszej czesci odczytu Zwojow.
Kiara
***************
Zarazem byl pretedentem do Dawidowego tronu, a teraz gdy potecjalne krolestwo wykraczalo daleko poza granice Judei , zywil nadzieje , ze bedzie wladal swiatem. Jego syn mial jeszcze wieksze szanse spelnienia dawnych nadziei na Restauracje, poniewaz rosla liczba czlonkow zakonu i sprzyjaly mu kaplanskie wyliczanki.
Lecz dwuznacznosc towarzyszaca narodzinom Jezusa miala wywrzec wplyw na cale jego zycie. W opowiesci o niepokalanym poczeciu autorzy zastosowali metode zatajenia , aby przekazac tym co rozumieli , jakie naprawde bylo niezwykle jego polozenie........
Barbara Thiering tlumaczenie Zwojow z nad Morza Martwego.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Essenczycy w Qumran cdn.....
Budowle w Qumran zostaly po raz pierwszy wykorzystane jako klasztor przez wygnanych z Jerozolimy essenczykow , ktorzy przybyli tu w II w.p.n.e. Lecz w 31 r.n.e. wszystko sie zmienilo. Qumran ucierpialo wskutek trzesienia ziemi, ktore zniszczylo cala doline Jordanu. Cysterna w ktorej zakonnicy brali codzienna kapiel , najbardziej ucierpiala. od wstrzasow; schody z jednej strony opadly o lokiec w stosunku do drugiej. Essenczycy wierzyli ze to Bog zburzyl ich klasztor, uznawszy ze jest miejscem nieczystym. Pozucili swa posiadlosc i Qumran opustoszalo na 20 lat.
Trzesienie ziemi bylo pod wieloma wzgledami szczesliwym zdarzeniem losu. EssencZycy wrocili do Jerozolimy, do Essenskiej Bramy gdzie niegdys odprawiali swe obrzedy niezaleznie od swiatyni jerozolimskiej.
Wznowiwszy wspolprace z Herodem zostali przyjeci z powrotem do miasta.
Tuz przed 21 r. p.n.e. Herod obwiescil , ze zamierza przebudowac cala swiatynie, osrodek zydowskiej wiary. Essenczycy slyszac publiczna proklamacje jego zamiarow, dziekowali Bogu i przystapili do pracy nad pewnym nowym dokumetem.
Jakoz rok 21, odlegly o 3920 lat od mometu stworzenia swiata, byl rokiem w ktorym powinna nastapic Restauracja .
Z pewnoscia to Bog kierowal Herodem, ktory byl jego narzedziem w dziele spelnienia proroctwa.
Essenczycy napisali Zwoj Swiatynny bedacy rzekomo objawieniem samego Boga o tym jak nalezy zbudowac swiatynie; Bog rzekl swe wskazowki w tej sprawie Mojzeszowi na gorze Synaj. Plan budowy byl odzwierciedleniem wszystkich wyobrazen essenczykow o kaplanskiej czystosci i wyjatkowosci.
Nie wahali sie umiescic pod maska regul okreslajacych postepowanie krola krytycznych uwag pod adresem Heroda, poniewaz Bog kierowal biegiem wydarzen i mial dopilnowac przyjecia planu essenczykow.
Herod mial jednak odmienny poglad na ta sprawe. Powrot essenskich kaplanow oznaczal by powrot kultury , ktora byla obca wiekszosci mieszkancow Judei, i sprowokowalaby starych konserwatystow , badz zdecydowanie przeciwnych jego rzadom. Odrzucil wiec plan.
Dla essenczykow bylo to katastrofa. Krol nie tylko przekreslil ich nadzieje
na odbudowanie dawnej pozycji w Jerozolimie, ale sprawil , ze nie spelnilo sie ich stare proroctwo. Choc szybko znalezli sposob na usprawiedliwienie swych obliczen chronologii wydarzen , zaczeli odsowac sie od Heroda i nauczac swych zwolennikow poza granicami Judy , ze Boski plan nie przewidywal rzadow Heroda. W przyszlym Krolestwie Izraela musi byc krol i wladca imperium , ale bedzie sie wywodzil ze starozytnego rodu Dawida, a nie z rodu parweniuszy , jakimi byli Herod i jego rodzina. Potomkowie Dawida nie mieli juz byc podrzednymi wladcami , lecz wladcami najwyzszymi, odpowiadajacymi tylko przed kaplanami.
Jakub - Heli , uzywajac teraz tytulu "DAWID" , objol by tron gdyby Krolestwo nastalo za jego zycia. Po nim rzadzil by jego syn JOZEF. A gdyby Jozef mial syna, on byl by nastepca tronu zydowskich cesarzy.
W marcu 7 r.r.p.n.e. urodzil sie Jezus syn Jozefa. Syn Jozefa i Marii, jego narodzinom towarzyszyly oczekiwania niewspolmierne do otoczenia , w ktorym przyszedl na swiat.
Dom prostego wiejskiego ciesli, Jozef wystepowal czasami w roli ciesli, poniewaz przebywajac z wiejskimi essenczykami tak jak oni paral sie rzemioslem.
**************
W tym miejscu nalezy odkodowac znaczenie slowa "ciesla" moim zdaniem nie dotyczy to wykonywanie potocznie znanego rzemiosla. Chociaz w zakonie w czasie odosobnienia od rodzin mezczyzni rowniez zajmowali sie zwyklymi codziennymi czynnosciami. Jednak status zakonny Jozefa nie wskazywal na koniecznosc tego rodzaju prac. Wyniknie to z dalszej czesci odczytu Zwojow.
Kiara
***************
Zarazem byl pretedentem do Dawidowego tronu, a teraz gdy potecjalne krolestwo wykraczalo daleko poza granice Judei , zywil nadzieje , ze bedzie wladal swiatem. Jego syn mial jeszcze wieksze szanse spelnienia dawnych nadziei na Restauracje, poniewaz rosla liczba czlonkow zakonu i sprzyjaly mu kaplanskie wyliczanki.
Lecz dwuznacznosc towarzyszaca narodzinom Jezusa miala wywrzec wplyw na cale jego zycie. W opowiesci o niepokalanym poczeciu autorzy zastosowali metode zatajenia , aby przekazac tym co rozumieli , jakie naprawde bylo niezwykle jego polozenie........
Barbara Thiering tlumaczenie Zwojow z nad Morza Martwego.
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Kiara:
Podsumowanie.
Reasumujac to co juz zacytowalam z odczytania zwojow z nad Morza Martwego nasowaja sie proste wnioski;
"Wyjscie na Pustynie" - to nie bylo wyjscie grupy na fizyczna pustynie i blokanie sie na niej przez 40 lat z np. Mojzeszem. Bylo to wyjscie wybranej grupy ludzi( o wysokim poziomie rozwoju duchowego i wiedzy religijnej) do odosobnionego miejsca ( fizycznej swiatyni), na terenie ktorej przez 4 lata pojedynczy okres odosobnienia), odbywal sie cykl oczyszczenia i pobrania wyzszych nauk duchowych.
Swiatynia -"pustynia"( budowla) zostala niedawno odnaleziona przez archeologow w Egipcie.
"Blakanie sie po pustyni" , jest czasem 4 letniego cyklu nauki grupy, poznawania wiedzy doktryny, (nie zas fizycznym chodzeniem po jej piaskach), prowadzi on do 40 letniego okresu przygotowania calego wybranego narodu ( grupy 60000 ludzi )tworzacycj Nowy Izrael . Natomiast 4o dni odosobnienia przywodcy duchowego, jest rowniez (znanym powtarzajacym sie aktem , w celu oczyszczenia i pojednania sie z Bogiem.
Podsumowanie.
Reasumujac to co juz zacytowalam z odczytania zwojow z nad Morza Martwego nasowaja sie proste wnioski;
"Wyjscie na Pustynie" - to nie bylo wyjscie grupy na fizyczna pustynie i blokanie sie na niej przez 40 lat z np. Mojzeszem. Bylo to wyjscie wybranej grupy ludzi( o wysokim poziomie rozwoju duchowego i wiedzy religijnej) do odosobnionego miejsca ( fizycznej swiatyni), na terenie ktorej przez 4 lata pojedynczy okres odosobnienia), odbywal sie cykl oczyszczenia i pobrania wyzszych nauk duchowych.
Swiatynia -"pustynia"( budowla) zostala niedawno odnaleziona przez archeologow w Egipcie.
"Blakanie sie po pustyni" , jest czasem 4 letniego cyklu nauki grupy, poznawania wiedzy doktryny, (nie zas fizycznym chodzeniem po jej piaskach), prowadzi on do 40 letniego okresu przygotowania calego wybranego narodu ( grupy 60000 ludzi )tworzacycj Nowy Izrael . Natomiast 4o dni odosobnienia przywodcy duchowego, jest rowniez (znanym powtarzajacym sie aktem , w celu oczyszczenia i pojednania sie z Bogiem.
No comments:
Post a Comment